Travel is the only thing you buy that makes you richer

     Od początku istnienia ludzkości, ludzie podróżowali, prowadzili koczowniczy tryb życia. Ale nie były to wędrówki znane nam dziś, raczej były one koniecznością niż przyjemnością. W XV wieku pragnęli odkrywać. Wiele wybitnych osób, takich jak Krzysztof Kolumb czy Ferdynand Magellan, uczyniło podróże sensem swojego życia. W naszych czasach wojaże to dla wielu pasja. Niektórzy czekają cały rok i planują, planują, planują... Inni, wybierają wygodną opcję wyjazdu all-inclusive do morskiego kurortu. Co skłania nas, ludzi współczesnych do podroży? Przecież nie odkryjemy nowego kontynentu. Wszędzie gdzie pojedziemy, przed nami już ktoś był. Czy jest to więc po prostu odpoczynek? A może po prostu chcemy poznawać? Znaleźć coś, co wzbogaci nasze życie, zmieni nas?


     Swoje podróżowanie zaczęłam już w młodym wieku, choć te "wyprawy" niewiele miały wspólnego z obecnymi, może poza tym, ze skupiały się wokół Morza Śródziemnego. Kiedyś, będąc jeszcze małą dziewczynką, nieposiadająca pragnienia odkrywania, jeździłam z rodzicami do Turcji czy Tunezji. Były to oczywiście wycieczki do pięciogwiazdkowych hoteli, z wszelkimi luksusami i dogodnościami, które 11-latka może sobie wymarzyć. Moi rodzice również byli bardzo zadowoleni. Przecież po całym roku ciężkiej pracy, był to wymarzony odpoczynek. Co więc się zmieniło, że teraz wolę zaplanować podroż sama, a nie skorzystać z wygód przygotowanych przez biuro podroży? Myślę, że to przede wszystkim chęć poznania świata tak naprawdę. Wspominając swoje wakacje w Turcji, myślę ze teraz chętniej zwiedziłabym ten kraj, nie korzystając tak ochoczo z przyhotelowych basenów czy opalania się na plaży. Chciałabym poznać Turków, ich kulturę i tradycje. Chciałabym zjeść ich potrawy i nauczyć się trochę języka.

     Niestety Turcji nie udało mi się jeszcze dokładnie zwiedzić (ale mam nadzieje, ze w przyszłości się to zmieni, gdyż ten kraj wydaje się niesamowity), za to udało mi się trochę poznać Włochy. Kilka lat temu byłam na wycieczce organizowanej przez biuro podroży - objazdówka, jeden dzień, jedno miasto. I chociaż bardzo chciałam, nie udało mi się poznać Włochów w minimalnym stopniu. No bo jak, skoro od atrakcji turystycznej do kolejnego punktu zwiedzania poruszałam się autokarem z samymi Polakami? Ale już wtedy zauroczyły mnie wąskie uliczki Rzymu i trochę zbyt głośni Włosi.


     Moja pierwsza prawdziwa wyprawa miała miejsce rok temu - to wtedy wszystko zorganizowałam na własną rękę. Udałam się wtedy do Toskanii za towarzysza mając jedynie moją mamę. Na początku było trochę stresu - jak porozumieć się z Włochem nieznającym angielskiego? Jak dojechać z dworca do hotelu? Ale już drugiego dnia naszej wycieczki, wszystko stało się jasne, dzięki sympatycznym ludziom, którzy przy odrobinie cierpliwości i życzliwości, pomogli nam wszystko ogarnąć. Realizowałyśmy ustalony przeze mnie plan zabytków. I było dużo lepiej. Poznałam Włochów - już teraz wiem, ze zatrzymanie autobusu, by zapalić papierosa nie jest niczym niezwykłym i zawsze znajdzie się czas na pogawędkę i kawę. Wtedy moja miłość do "Kraju w Kształcie Buta" jeszcze bardziej się pogłębiła. Na nowo odkryłam urokliwe wąskie uliczki, pyszne włoskie jedzenie i niesamowitą sztukę renesansu, którego przecież kolebką są Włochy. 

   Co do samych posiłków - jego spożywanie staje się niemalże priorytetem w słonecznej Italii! Dla wielkiego miłośnika pizzy i wszelkich makaronów jakim jestem, obżeranie się (bo umiarkowanym jedzeniem tego nie nazwę..) na śniadanie, obiad i kolację tymi przysmakami, jest największym szczęściem. A do tego na deser kultowe "gelato", czyli po prostu pyszne włoskie lody, i mocna kawa. Nie wiem jak Wy, ale ja po takim zestawie mogę umrzeć. Bo czy może być coś lepszego niż włoskie lody przy Piazzo del Campo w Siennie, bruschetta w zakamarkach Florencji albo pizza w nadmorskim Riomaggiore?


     Teraz, każdą podróż planuję sama. Zaczynam od znalezienia taniego lotu, najczęściej dzięki stronie ryanair.com lub wyszukiwarce tanieloty.pl. Nie przejmuję się za bardzo, gdy nie ma bezpośrednich połączeń, gdyż w moich ukochanych Włoszech kolej działa bez zarzutu (i myślę, że w innych europejskich miastach jest podobnie). Później znajduję hotel przez booking.com, które polecam ze względu na niskie ceny (w Rzymie udało mi się znaleźć dwuosobowy pokój w centrum miasta za 350 zł za 4 doby!). A potem już tylko opracowuję plan podróży i wyszukuję miejsca, które chcę odwiedzić, korzystając z Internetu lub ulubionego miesięcznika Traveler. Jestem wtedy bardziej zadowolona - nikt nie narzuca mi co robić, kiedy i z kim. Mogę powoli przechadzać się i napawać miastem, zamiast biegać od jednego muzeum do kolejnego. W moich wyprawach nie odnajdziecie zbyt wiele obcowania ze sztuką, tą muzealną, gdyż ona mnie zwyczajnie nudzi. Wolę być na świeżym powietrzu i fotografować, moim zdaniem bardziej godne podziwu, cuda architektury. Lepiej czuję się ze swoim aparatem pod florencką katedrą Santa Maria del Fiore bądź z kubełkiem lodów Ben&Jerry's (polecam!) przy Panteonie, niż w dusznym ciemnym pomieszczeniu, w którym odbywa się wystawa.


     Gdyby się nad tym dłużej zastanowić, to, tak naprawdę, człowiek jest cały czas w podróży. Nasze wyprawy są bliskie i dalekie. Czasem wyjeżdżamy na wieś za miasto, czasem podróżujemy po Europie, a czasem jedziemy aż na inny kontynent. Czasami są to wyprawy udane, czasami mniej. Jedni z nas chcą wypocząć, a inni wolą być w ciągłym ruchu. Sądzę, że Leopold Staff, nie mylił się, kiedy powiedział: „Prawdziwa podróż odkrywcza nie polega na szukaniu nowych lądów, lecz na nowym spojrzeniu". Bo zawsze się czegoś uczymy. Każda podróż wzbogaca nas o informacje, czasem zmienia nasze myślenie na jakiś temat, ale przede wszystkim zdobywamy doświadczenie. A czymże jest życie, jeśli nie tylko zbiorem doświadczeń?


Sprawdź także:

3 komentarze :

  1. Masz ładny styl pisania, a zdjęcia są po prostu prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam http://www.mlecznepodroze.pl - stronę sympatycznego małżeństwa, które zajmuje się wyszukiwaniem tanich lotów, przejazdów i hoteli. Na portalu również sprawozdania z ich podróży, opisy co warto zobaczyć oraz cenne rady i wskazówki.

    Godne polecenia również http://www.fly4free.pl

    Powodzenia w podbijaniu świata!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, strony na pewno się przydadzą :)
      Również pozdrawiam!

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.