Polska, podróże i fotografia okiem Erika Witsoe (wywiad cz.2)

Druga część wywiadu z Erikiem Witsoe. Tym razem o tym, z czego jest prawdopodobnie najbardziej znany - fotografii. Jak zaczęła się jego przygoda z aparatem, czym dla niego jest i jakie rady daje początkującym fotografom? 

O: Od jak dawna interesujesz się fotografią? Jak w ogóle zaczęła się Twoja przygoda z aparatem? 
O: How long has it been since you're interested in photography? How did it start?

E.W.: Zacząłem pięć albo sześć lat temu. Ale wszyscy chcą łatwej odpowiedzi na to pytanie. Zaczynałem od rysowania, ale nie miałem na to czasu, co z kolei wprowadzało mnie w kreatywny dołek. Wtedy Agnieszka, która jest fotografem, zaproponowała: "spróbuj z aparatem, zobacz jak to się potoczy". Kiedy pierwszy raz zabrałem się za fotografię, robiłem zdjęcia... rdzy. Pstrykałem sześćset albo siedemset niemalże identycznych zdjęć metali pokrytych rdzą. Później pokazywałem to Agnieszce i mówiłem: "zobacz, zobacz jakie to jest piękne! Widzisz całą tę rdzę?", a ona na to: "taak, to takie ciekawe..,". I pokochałem to po kilku miesiącach. Fotografia daje mi możliwość pokazania świata takim, jakim ja go widzę.
E.W.: I started taking photos about five or six years ago. Everybody wants an easy answer to this question. I started as a fine artist but I didn't have time to do this as much as I would like to so I was in a massive creative slump. Agnieszka proposed, she's a photographer, „hey, try the camera for while, see what happens”. When I first started photgraphy I was shoting rust, like literally. I shot like 6 or 7 hundred pictures of rusty metal. And then I took it home to Agnieszka and said „look! Look how pretty this is. Do you see all this rust?” and she was looking at it „wow, yeah... thats exciting...”. And I loved it after few months. This gives me a way to show the world what I see. 

O: Uwielbiam Twoje zdjęcia chyba najbardziej za to niesamowite światło. Ja przechadzając się po Poznaniu nie widzę nic ciekawego uchwycenia. A później widzę Twoje zdjęcia - niby normalna ulica, ale używając światła, sprawiasz że jest niesamowita. 
O: I love how your photos, mostly because of the amazing light. It's like I'm going through Poznań and there's nothing worth-capture for me. And then I see your photos – just a simple street, but with you're using a great light and make it outstanding.  

E.W.: Dziękuję! Po prostu wiem, kiedy jest dobry moment by fotografować. Nie każde zdjęcie, które robię jest dobre, frustruję się kiedy coś mi nie wychodzi, tak jak każdy. Wiem, kiedy zdjęcie po prostu nie wyjdzie. Ale kiedy przychodzi ten moment, wiem, że jest warty ujęcia. Natomiast kiedy wychodzę o dwunastej w południe - może wyjdzie, może nie. Światło jest dla mnie superważne - to ono mnie inspiruje. Światło tutaj jest piękne, szczególnie rano. Widzę je codziennie i to pozwala mi być ciągle zainspirowanym. Cztery pory roku to kolejna rzecz, która jest dla mnie ważna. Co prawda nie mam ulubionej, ale bardzo lubię to, że o każdej porze roku światło wygląda inaczej. Gdybym miał wybrać ulubiony miesiąc, padłoby pewnie na wrzesień - rankiem jest chłodno, ale w zamian otrzymujesz to niesamowite światło. A Polacy jakby tego nie doceniali! W Polsce to chyba narodowy sport - czekanie na wiosnę.
E.W.: Thank you! I know when it's good for me to shot. Not every photo I take works. It just doesn't. I have frustations, just like anybody else. I know when things are not going to work for me. But when the moment comes and inspires me, then it's different, worth pursuing. But when I'm going at twelve o'clock in the afternoon – maybe it works, maybe not. Light is super important to me - this is what drives my inspiration. Light here is beatufiul, especialy in the morning. I can see it every morning and that lets me stay inspired constantly. Having four seasons – to me it is absolutely important. The seasons are really important for me beause they allow me to see, you know the light is different than it will be in 2 months. I don't have favourite season. If I had to pick favourite month it would probably be september – it gets a little chilly in the morning but you get that incredible light. And everybody here is like „oh, hey, waiting for spring” or „summer is the best season ever”. It's a national sport here – waiting for spring. 

O: Czym jest dla Ciebie fotografia? To Twoje hobby, pasja czy coś co robisz dla zabawy?
O: What is photography to you? It's your hobby, passion or something you do for fun?

E.W.: Fotografia rozpoczęła się jako hobby, stała się pasją, ale też zajęciem, którym zacząłem się bawić. Kiedy po raz pierwszy używałem aparatu w Polsce, chciałem pokazać moim bliskim, którzy zostali w Stanach, jak wygląda tutaj moje życie, jak piękny jest ten kraj. To z kolei przekształciło się w pokazywanie światu jak piękna jest Polska, później - jak piękny jest Poznań. Dostaję wiadomości z całego świata - osób, które mieszkają za granicą, ludzie z Australii piszą: "o mój Boże, to Poznań, miasto, w którym dorastałem". I to motywuje mnie do fotografowania miasta. Poza tym cały czas gdy używam aparatu, myślę o tym, że moja mama i mój tata chcą zobaczyć jak to wszystko tutaj wygląda. Poza tym fotografia stała się dla mnie opowiadaniem historii. Dlatego nie martwię się o bycie perfekcyjnym - to po prostu część mojej historii.
E.W.: That's something that began as a hobby, it became my passion, something that I started to have fun with. When I first started doing photography here was to show my beloved ones back home how my world looks like here, how beautiful Poland is. It has grown to showing the world how beautiful Poland is, then it has grown to show how beautiful Poznań is. I get messages from all across the world – from polish living abroad, people from Australia saying „oh my God this is Poznań, city I grew up in”. This kinda spurs me up continue doing that. I still had this thought in my head when I take photos, that my mom and dad back home wanna see what everything is like here, But also photography has now grown for me to telling a story. I'm not worried about being perfect - this is part of my story. 


O: Skąd czerpiesz inspiracje do zdjęć? Po prostu idziesz ulicą i widzisz coś ciekawego, wartego uchwycenia?
O: Where do you get inspiration for your photos? You just walk the street and see something interesting to capture? 

E.W.: Codziennie oglądam setki zdjęć z całego świata, każdego dnia siedzę na Flickr. Jestem ciekawy co robią inni ludzie, jaka jest ich wizja. Kino - to także wielka inspiracja. Kiedy naprawdę skupisz się na oglądanym filmie, na tym jak jest kręcony, jak opowiada historię - to też staje się natchnieniem. Ale wychodzenie każdego ranka z domu zawsze prowadzi do jakiś zdjęć, jakich - zależy od tego co dzieje się w ciągu dnia. Czasami zdarzają się nudne dni, kiedy nie lubię fotografować. Ale nawet wtedy znajduję coś, co przykuwa moją uwagę. Jeśli światło nie jest zadowalające, szukam innych pomysłów - rozglądam się za kałużami, w których odbijają się budynki, patrzę na cienie, zmieniam punkt widzenia.
E.W.: I look at hundered of photos a day, from all over the world, I'm on Flickr almost everyday. I'm always looking to see what other people do, what their vision is. Cinemas – is a huge insipration for me. When you begin to watch film and really think about how they are shooting it, how they are telling a story. But walking out the door in the morning, always leeds to something and it just depends on what's happening that day. Sometime is the day that I don't like shooting, like the really flat, dull days. But even then I still find something that inspires me - when I can't find light, then I do other things. I look for reflection, I look at shadows, I switch my point of view. 

O: W takim razie fotografujesz codziennie? Mi to wydaje się prawie niemożliwe! Zawsze znajdę jakąś wymówkę - a to nie mam miejsca w torbie na aparat, a to pogoda mi nie odpowiada...
O: So you do shot everyday? It sounds almost impossible for me! I always have excuses - I don't have enough space in my bag to take my camera with me or the light isn't satisfying...

E.W.: Nie, nie fotografuję każdego dnia, robię to wtedy mam jakiś pomysł na zdjęcie, inspirację w głowie. Ale zawsze mam ze sobą aparat. Jeśli chcesz łapać ciekawe momenty, musisz znaleźć czas i "miejsce w torbie". Ja nigdy nie wychodzę z domu bez aparatu, nigdy! Ale czasami specjalnie nie fotografuję, bo chcę poddać się chwili. Więc stoję na rogu ulicy i po prostu chłonę atmosferę - i czasem są to bardzo cenne doświadczenia.
E.W.: I don't shot everyday, I do it when it isnpires me. I always have my camera with me. You have to make time and make place and then you have it! I never leave home without my camera, ever! Sometimes I don't shot specificly, I want to enjoy the moment, so I stand on the corner and just enjoy it. And sometimes those are very valuable experiences. 

'I got a lot of criticism from people like „oh my god, you're shoting this street again, so boring!”. But then I posted this photo, selected with 4 seaons, everyone were like „woow, this is great”. I have so many photos of that street I could make a calendar.'

O: Jak opisałbyś siebie jako fotografa?
O: How would you desribe yourself as photographer?

E.W.: Łamię mnóstwo zasad. I wcale się o to nie martwię! Odpowiada za to artysta w środku mnie. Bardziej przejmuję się tym, czy uchwycę wyjątkowy moment niż wszystkimi mechanizmami, które za tym stoją. Czekanie na idealny wschód słońca? To nie dla mnie. Nie obchodzi mnie to. Perfekcja to jedna z najmniej ważnych rzeczy. Nie jest dla mnie istotne, czy horyzont jest trochę krzywy, bo to nie jest mój priorytet. Nie mam problemu z posiadaniem starszego aparatu. Nie mam problemu z posiadaniem jednego obiektywu. Bo tu naprawdę nie chodzi o sprzęt. Ludzie często myślą, że kupią taki sam aparat jak Ty i od razu będą robić takie zdjęcia jak Twoje. Fotografowanie to długi proces, czego ludzie często nie rozumieją. Czasami nie jestem gotowy, by zaakceptować zdjęcie, które zrobię, a po jakimś czasie patrzę na nie i jedyne co mogę powiedzieć to "uwielbiam to zdjęcie!". To zdarza się dosyć często, ale nauczyłem się to akceptować.
E.W.: I break a lot of rules with my camera. I'm not worried about it. This is the artist inside of me. I'm more worried about the moment that gets capture rather than all the mechanics. Waiting for that pefect moment to capture sunrise - I don't do that, I don't care. Perfection of it is like the least important thing for me. I don't care if horizon is a bit crooked - that's not my priority. It's okay for me to have an older camera. It's okay for me to use one lens. For me it's not about gear. People think they will buy same camera as you have and take photos like you do. Taking photos is a long process. And that's also what people don't understand about it. Sometimes I'm not ready to accept what is in that photo. And after some time I look at it and I'm like "I love this photo!". This happens a lot to me. I learned to accept that process. 

O: Uważasz, że każdy może być fotografem? Trzeba mieć "jedynie" talent czy ciężka praca wystarczy?
O: Do you think everyone can be photographer? You have to be talented or hard work is enough?

E.W.: Nie każdy może być świetnym fotografem, w tym ja. Ale z technologiczną rewolucją, która się teraz dzieje, z aplikacjami takimi jak Instagram, z filtrami - każdy może być fotografem. I bardzo się z tego cieszę, bo to daje ludziom wolność dzielenia się swoją historią, tym jak widzą świat. Co z tego, że to nie jest perfekcyjne. To, że ludzie mogą pokazać swoją historię dzięki aparatowi w telefonie, pozwala rozwijać się fotografii. Nie jestem dobrym fotografem w południe, północ czy w pełnym słońcu. Nie jestem i wiem o tym, wiem, że to nie jest moja siła. Teraz muszę rozwijać się w tych dziedzinach, by stać się w nich lepszym.
E.W.: Not everybody can be a great photographer, me included. So there is kind of photographic revolution happening right now, things like Instagram, filters on your camera and all the aplications - what I love about them is that through them people can share with how they see the world. And it's not pefect. The aspect of being able to do this with your phone, allows people to explore the freedom of photography. I'm not a great photographer at noon, midnight or in full sun. I'm not good in that field, and I know it, I know it's not my strenght. Now I need to explroe the areas that im not good in to make myself even better in those places.

O: Nie sądzisz, że trzeba się skupić na dziedzinach, w których jest się dobrym i stawać się coraz lepszym, zamiast starać się być dobrym we wszystkim?
O: Don't you think you should focus on things you are good at and become better and better instead of trying to be good at everything?

E.W.: Nie fotografuję wnętrz ani nie robię reklam produktów, to nie są moje mocne strony i nie chcę, żeby nimi były. Naprawdę lubię fotografię rozumianą jako opowiadanie historii - co jeśli opowieść dzieje się o północy, a ja nie czuję się na siłach, by to uchwycić? Tracę wtedy możliwość złapania dobrego momentu. Dlatego muszę się w tym rozwijać.
E.W.: I'm not a interior designer or product photographer, these are not my strenghts and I don't want them to be. I really lke the story aspect of the photography but if the story is at noon and I'm not comfortable about shooting it then, I'm missing the opportunity. I have to learn how to revolve in that. 

O: Jakie rady mógłbyś dać osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z fotografią?
O: What advices could you give to person who starts journey with phogoraphy?

E.W.: Fotografuj! Często! Znajdź coś, co Cię najbardziej interesuje, znajdź swój styl. Obserwuj innych fotografów, patrz na ich prace, niech ludzie Cię inspirują. Odkrywaj nowe rzeczy. Co mi imponuje to to, jak młodzi ludzie zmieniają dynamikę, jak odkrywają nowe horyzonty w fotografii. Dla młodych fotografów technologia jest przyjacielem, nie boją się jej. Na świecie jest tyle rzeczy wartych zobaczenia i uchwycenia. Jest mnóstwo różnych historii, ale musisz uwierzyć, że to właśnie Twoja historia jest ważniejsza od czyjejś historii, bo jest Twoja. Musisz wierzyć, że świat cały czas chce usłyszeć czyjąś historię. Odpuść sobie perfekcję. Znajdź trochę odwagi. Podejmij ryzyko. Znajdź coś nowego albo spójrz na coś starego nowym spojrzeniem. Zrób to bez strachu. 
E.W.: Shot! Often! Find the thing that drives you, find your style. Look at other people works and see what they are doing. Explore new things. Wha'ts impressive for me, some many young photographers that are really chagning the dymanic, they are exploring, technology is their friend they are not afraid of it. There is so much out there to see and shot; and there are so many stories and your story is more important that somebody's else story because it's your story. You have to trust that the world still wants to hear the story of someone. Lessen the impact on pefection,. Find that little bit of courage. Take the risk, find something new or find something old with the new pair of eyes. Do it with fearlessness. 



Sprawdź także:

3 komentarze :

  1. Powiem Ci, że od dłuższego czasu zastanawiam się nad tym, czy ruszyć z aparatem w świat. Od pewnego czasu zajmuję się grafiką komputerową i fotografia do tego dołączona chyba byłaby dla mnie idealna. Kiedyś miałam okres czasu, kiedy aparat był nieodłączną częścią mojej wyjściowej garderoby, ale jakoś czas, studia i nawał spraw to zatarł i go odstawiłam.. Super wywiad, czytałam pierwszą część i stwierdziłam, że z komentarzem poczekam do drugiej części, nie żałuję, to całkiem niezła dawka motywacji, którą pewnie wykorzystam, ale przede wszystkim pomyślę, czy nie wrócić do 'łapania chwil', fotografia to dobre wspomnienie, dowód, że kiedyś coś miało jakieś większe znaczenie! Super, niesamowicie się cieszę, że wpadłam na ten wywiad :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobry post przeczytałam na jednym oddechu. ;)
    Mam podobne podejście do fotografowania, nie zależy mi na extra sprzęcie, ani na idealnych wschodach, fotografuję jak czuję.
    A światło, owszem ma ogromne znaczenie. Dla mnie wielkie!

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.